, strona 8


maj 07 2022

Another love


więc chciałbym użyć słów

które umiałbym poskładać w jedną całość

które mogłyby wybrzmieć to nieposkładane

piosenki, które mógłbym śpiewać całą noc

mógłbym cię słuchać dniami i nocami

i zabrałbym cię gdzieś, ale jeszcze nie wiem gdzie

zapomnij, nic nie mówiłem, zebrałem wszystko do siebie

wypłakałem za dużo łez i uroniłem kolejne pierwsze

nie widziałem ich takich od dłuższego czasu

bardzo delikatnie umywały mi twarze

widok w sercu zaczął mi się rozmywać

zapytałem się dziś płynącej rzeki, co mógłbym zrobić

lecz ona wyśpiewała mi tylko wszystkie piosenki

więc nie mogłem znaleźć żadnej odpowiedzi

miałem zbyt wiele pytań, na które nie istnieje prostota

i zagrałbym na pianinie, ale wtedy grałbym dźwięki

zdradziłbym pismo, z którym się związałem

więc napisałem ci wiersze bez odpowiedzi

stworzyłem własną rzekę morzem słów

i tak mnie nie wysłuchasz

zebrałem gwiazdy z nieba, ale żadna z nich nie świeci

dałem kawałek serca, który codziennie spogląda jak księżyc

chyba załadowałem zbyt duży bagaż, ciężko stawia mi się kroki

i wziąłem sobie wszystko do serca

lecz zapomniałem, że już grali mi w nim Another Love

Another Love, Another Love

All my tears have been used up

auurofobia   
maj 05 2022

morze czasu


billie eillish - bored slowed

 

morze śpiewa ten sam utwór odkąd istnieje

las kołysze się tylko z rytmem wiatru

czas płynie i nigdy się nie cofa

kładąc się do łóżka śnisz o drugim życiu

o jakiejś nieznanej rzeczywistości

która czasem przywołuje niezrozumiałość

sen potrafi przewidzieć przyszłość

bądź ją tylko skomplikować

o czym byś śnił, śpiąc nad kołysanką morza

a jeśli śpiewałabym ci o drugim życiu

o wszystkich złych rzeczach, które utopiłam w morzu

gdyby przeszłość rozpłakała świat

gdyby można było tylko wiedzieć

nauczyć się żyć z pewnością

dym z papierosa rozpływający się na niebie

własne chmury ostające się na sekundy

czas, którego nikt mi nie zwróci

zmarnowany na całą beztroską pomoc

zbiór lat, które minęły jak jedna noc

morze moich oczów oraz ich zdjęcie

chciałabym kochać miłość jak wolność

nie chcę tego, czego nie potrafię udźwignąć

o czym myślisz, gdy podajesz rękę śmierci

jej ręce wydają się być delikatniejsze

a to serce wygląda jakby niewzruszone

jakąkolwiek interakcją świata

pomalowane całą paletą barw niebieskich

kochać jak kochać można wolność

być twoją wolnością 

rozpływam myśli w śpiewie morza

i mieszam nasze słone historie

moje z oczu,  morze nieznane

nieznajomi

auurofobia   
maj 02 2022

cząstka


zawsze byłem tylko czyjąś cząstką

niepełnym odbiciem w lustrze

gdy wolałem oglądać gwiazdy

czy puszczać nocą lampiony

zapominałem, że jestem całkiem sam

nie miałem komu dać kwiatów

by czuć się właściwym

z czasem moja bliskość

rozstała się ze mną

umiem dać tylko to, czego sam

nigdy nie dostałem

gdy płakałem ze snami

nie potrafię mówić kocham

ale nigdy nie byłem też pierwszy

więc trzymam wyjątek na piedestale

za to umiem myśleć o słowach

i rysować złe scenariusze

tak, bałem się dotyku

przeraża mnie myśl

że mogą zniszczyć mnie oczy

w których tego nie przewidziałem

ale mój metapsychiczny obraz 

tak został zniekształcony

że wolałbym zostać zniszczony

i pozostać całkiem sam

robiłem to już tak wiele razy

jak życiowa rutyna

ale chciałbym mieć własny zachód słońca

więc milczę i zamykam delikatnie oczy

wysyłam listy bez odbiorcy

które czekają na podpis

mówili, że karma kołem się toczy

ale oni wszyscy żyją dalej

a ja ze samotnością 

i tak się zgorszyłem

auurofobia   
maj 01 2022

wyścig z czasem


amber - i found

 

to tylko słowa, co nie znaczą 

uśmiech za ścianą

smutek płynący po twarzy

po drugiej rano

to tylko bezsłowie

i ciemna mgła na drodze

pustka w głowie

drewniana ławka w sercu

huśtawka nastrojów

krzyk wiatru

na burzowym polu

kołyszące drzewa

ciemne chmury

instrumenty, które nie grają

dźwięki nieistnienia

chciałbyś być dla kogoś wszystkim

ale deszcz padał zbyt długo

zmył cię z chodnika

słowa, dla których jesteś ateistą

choć wiem, też wolałbyś

wierzyć w politeizm

playlisty z całym wnętrzem

kim jestem, a kim nie jestem

jeśli czas by umarł

co byś przed sobą widział

czego nigdy byś nie wysłuchał

im bliżej jestem

tym bardziej czuję oddalenie

czuję się nikim

we wszystkich słowach

nawet gdyby czas

nauczył się zaklinać samoistnie

zawsze będę czymś

co przyszło za późno

nigdy nie zostanę numerem jeden

auurofobia   
kwi 29 2022

żyć po śmierci


będę chodził po ciemnym lesie

dopóki nie poznam samego siebie

będę kochał do granic możliwości

jeśli przeżyję noc w swej głowie

jestem gdzieś w sobie opętany

boję się miłości

miłość to pewien chaos

ale chciałbym, tak chciałbym

w niej głęboko utonąć

aż znalazłbym się na samym dnie

cały ukryty świat pod wodą

jak tonę w ulicach miasta

nie jestem dość wylewny, nie jestem

ale jestem niezastąpiony

gram ludziom melodię

której nigdy nie słyszeli

sam bym w niej zatonął

przeplatam tajemnicę z pokusą

nazywam się pewną granicą

nigdy nie przekroczyłem jednej drogi

to najciemniejsza z nich

to wszystko może być w mojej głowie

wydarzyć się w mojej głowie

widzę świat i trzymam kogoś w dłoni

zastanawiam się wciąż

kto mnie położy*

siłę się przeciwstawić

ułóżyć ze mną wszystkie gwiazdy

jestem układanką wielu myśli

przeplatam wyobraźnię 

potrzebuję kogoś z kim mógłbym

żyć po śmierci**

auurofobia