kwiecień 2020


sólo muere quien es olvidado
12 kwietnia 2020, 01:42

click here [song]

 

Śpij Aniele

ucisz łzy

śpiewaj z nami

nie pora by łapał nas świt

 

Śpiewaj z nami

zamknij oczy

śpij Aniele

nie pora by umierać dziś

 

Ucisz łzy

ze wszystkimi 

ciao ciao ciao

śpij Aniele pod gwiazdami

 

Już nie znajdziesz drogowskazu

nie pora byś pojmowała

mój Aniele

jesteśmy tutaj sami

 

Śpij Aniele

czuwaj gdy przyjdzie mrok

czuwaj gdy zgasną gwiazdy

Aniele śpij i czuwaj dziś

 

Mój Aniele

samotny skorpionie

śmierć śpiewała o mnie dziś

i nie widziałam gwiazd

 

A jeśli trzeba

śpij Aniele

 

gdy przyjdzie mrok ciemniejszy od czerni

gdy spowije wszystkie dusze bliskie

gdy żegnać się przyjdzie ze światem

gdy zamkniesz oczy i nie ujrzysz śmierci

gdy Sąd Ostateczny nie zatrąbi

gdy trzeba będzie śpiewać znów

 

Śpij Aniele

a jeśli trzeba

 

Mój Aniele 

nie patrz na łzy

powiew śmierci czujesz dziś

jak wszyscy

 

Mój Anioł Stróż

wyśpiewał mi dziś

umiera tylko ten zapomniany

który pozwolił zapomnieć

 

Śpij Aniele

ucisz łzy

śpiewaj z nami

nie pora by łapał nas świt

 

Śpiewaj z nami

zamknij oczy

śpij Aniele

nie pora by umierać dziś

 

Ucisz łzy

ze wszystkimi 

ciao ciao ciao

śpij Aniele pod gwiazdami

 

Umiera tylko ten zapomniany

 

Śpij Aniele

na zawsze o mnie dziś

nie pora by łapał nas koniec

już nastał jego kres

 

co za życie oddały

Wolność

 

sólo muere quien es olvidado

 

12.04.2020r.

pustka
08 kwietnia 2020, 12:08

click here [song]

 

za oknem

pustka

bezdźwięczny koniec świata

bez wybuchów

krzyków

płaczących niebiosów

bogów zamykających okno

za oknem

pustka

biurko kilka książek

urządzenie elektroniczne

za oknem

słońce

za oknem

pustka

nie śpiewają nie tańczą

nie walczą

siedzą przy biurku

uczą się życia

za oknem

pustka

przyszła do wszystkich

i do nikogo

umie stosować zabiegi

kosmetyczne

nic nie poradzi

na twoją boleść życia

za oknem

pustka

brakuje gwiazd 

brakuje jej wymiaru

nikt nie wie

gdy wyjrzeli

jak wygląda pustka

a za oknem

puka pustka

a przed nimi miasto

las bez liści

łąki bez królestwa życia

osiągają stan nirvany

wszyscy

by wystarczająco

uchylić życia 

tej pustce

przy biurku

doskonalą swoją

nieznaczeniowość w świecie

a za oknem

była pustka

której okien nikt nie otworzył

aż zabrakło wszystkim

tej pustki

i jeszcze raz 

za oknem

pustka doskonała

p u s t k a

 

 

08.04.2020r. (7 numerologiczna - mistycyzm i tajemnica)

 

 

    

8 denarów

podróże kosmiczne
03 kwietnia 2020, 23:56

do restauracji

do kawiarni

w autobusie

w szkole

patrzycie się w oczy

to nic takiego

jak liść odrywający się

od źródła życia

opuszczamy siebie

to coś więcej 

niż łyk porannej kawy

gdy przez ostatnie tygodnie

zdążyłeś ułożyć kosmos

połączony gwiazdami

tam kiedyś wszyscy razem

znów się zobaczymy

żadna twarz nie będzie nam obca

tam już nie będzie podziałów

nikt nie będzie szukać zbawienia

jak słowa których zawsze brakowało

przy zrywaniu kwiatów z naszego ogrodu

lub przy odsyłaniu bliskich

już nikt nie powie więcej

że gwiazdy nie świecą nocą najpiękniej

a noc wieczna jak ciemnota serca

i złam je czym prędzej

tam musi do wnętrza

wrócić światło nam wszystkim

upadajcie dalej 

przecież macie do przejścia jeszcze

całe życie

szukajcie tych co złapią wasz krzyż

i skleją na nowo brakujące układanki

a jeśli nikogo nie macie

jestem tu przy was

wszystkich

i niosę wam światło

z wami czy bez was

wciąż tu jestem

 

 

04.04.2020r. (numerologiczna 3)

 

 

     

3 kielichy

staliśmy się obojętni
01 kwietnia 2020, 15:29

click here [song]

 

plastikowe tożsamości

jak wymalowane dłonie na dnie oceanu

jak grudniowe noce na śniegowym biegunie

stoimy utknięci poza naszym wyborem

wciąż cię tu widzę jak wokół powietrze

dotykam płaczu na tych suchych ścianach

jestem tak zmęczona tkwiąc tu z tobą 

mogłabym zasnąć na dnie morza

a jedyne czego chciałam

to uwierzyć na słowo

że wciąż tu jesteś

 

ale cię nie ma

jesteś jak list lecący z gołębiami

ciągle gdzieś jesteś ale cię nie ma

byłaś na chodnikach i rozdrożach życia

czasem zapominam jak się nazywasz

musisz nam pomóc oswoić tych nocnych

a może z powrotem uda się potwierdzić

że znowu cię tutaj całą sobą poczuję

z wiatrem niosąc troski do grobowej deski

jak wymalowane dłonie na twoim ciele

jak pruszący śnieg w oczy kolejnej

nieprzespanej nocy

 

 

 

    

6 kielichów

no time to die
01 kwietnia 2020, 14:53

click here [song]

 

nigdy mnie nie odnajdziesz

bo będę już krok za tobą

i krokiem przed tobą

ja się wskrzeszam jak nieśmiertelność

łagodzę objawy zarazy

ja romansuję tylko z Księżycem

myślę tylko o śmierci

widzę pocięte twarze przechodni

biegnę tylko ze sobą

nie mam czasu z wami umierać

ja krzykiem zbudzam potępionych

ja widzę jak umierają 

nie pozwolą ci mnie zatrzymać

widzę czerń i jego sługę

nigdy mnie nie zabijesz

już straciłam czas na śmierć

możesz mnie zbawiać

możesz mnie wskrzeszać

odprawiaj za mnie modlitwy

a ja będę tam z Księżycem

widzieć wasze obłudy

jesteście szeregiem kłamstwa

rozwijacie definicję ludzi

są ze mną też oni

jestem burzą na polu

burzą w twojej głowie

błyskawicą na morzu

i krzykiem w lasach mordowanych

sąd ostateczny ci nie wystarczy

nie należę do boga

nie należę do diabła

jestem tylko sobą więc idę

ogniem się wskrzeszam

wodą napajam

w powietrze się wzbijam

i w ziemię uderzam

jak samobójcy anielskie dzieci

którym świat nie pomógł przeżyć

jak krzyki porwanych ludzi

którzy wiedzą że nie cisza ich zabija

nie jestem artystą ani poetą

muszę iść sama

biegnę po dantejskim piekle

ja widzę energię świata

widzę jak bezlitośnie upada

choć mógłby was jedną nocą pochłonąć

wy nie rozumiecie czym jesteście

nie macie pojęcia na temat pojęć

dostaliście prawo by żyć

przeceniliście wartość życia

ja jestem sobą mogę być wszystkim

śmiercią lub beztroską nocą

mogę ci wydać wyrok jak sąd ostateczny

boisz się prawdy w kontrowersji

przepraszam najmocniej mi wybacz

dalej myślisz 

że za twoje uczynki ktoś spróbuje

cię wskrzesić?

 

 

       Siła VIII

 

     7 mieczy