27 maja 2020, 22:35
Jeszcze wczoraj byłem nikim
dzisiaj stałem się wszystkim
nie otacza mnie smuga smutku
gasnący ogień w sercu
myślałem że byłem nikim
ale jestem czymś więcej
czym więcej mogę być
jeśli widziałaś we mnie to
czego ja nie umiałem
dostrzec w sobie
kim będę jeśli o mnie zapomnisz
jeśli nie odnajdę w sobie
tego widoku samego siebie
co się ze mną stanie
gdy wiatr znowu stanie się zimny
myśli będę pisać do tragedii
gdy coś zatrzyma mi serce
jeśli nie uśmiechnę się już więcej
na widok księżyca
czym wtedy będę
o czym będę myślał
nie mówiąc już o tym
że bym za Ciebie umarł
muszę iść się zgubić
we wszystkich gwiazdach
chyba niebo było nieudaną wizją
odtworzenia Twojej duszy
a czym jest świat bez nieba
czym byłbym bez Ciebie
i czego teraz szukał
gdy nie zobaczyłbym Cię już
na następnej stacji...
27.05.2020r. (numerologiczna 9)
