przepraszam kłopot


10 lipca 2020, 23:15

Pytają czy poszłabym z nimi na kawę

czy wypiłabym piwo w piasku straconych szans

a między wierszami

ich głosy rozbierały mi myśli z głowy

nie mam czasu, przepraszam – czekam na śmierć

 

oni mówią pełnią zdania

a ja się skupiam na skrótach

ja nie wiem, przepraszam – nie wiem kim jestem

 

ja chcę tylko widzieć zachód słońca

i mieć kogoś w swoich ramionach

a nie piasek przez palce

 

przedzierać się przez kryte labirynty

jestem zmęczona szukaniem emocji

patrzeniem ludziom w oczy

staniem przed sobą twarzą w twarz

 

gdyby mój nastrój zależał od własnych emocji

nie umiałby spojrzeć na mnie nikt

i ciemność sama w sobie

też odmówi

 

ja nie wiem, przepraszam - ciągle nie wiem

kim właściwie jestem