Sssssdggbbnn
03 marca 2024, 05:25

Filiżanka ciepłej herbaty, 

drewniane i zapomniane,

obite echem głosów ściany. 

Samotność nie ma tu nic,

wymalowaliście filmowe scenerie

wszyscy obcy, szczęśliwi tutaj razem.

Gdzie stanął świat, a przed nim samym

przemijające gęstą mgłą historie.

Dzbanki parzące codziennie

setki rodzajów herbaty,

jednak nie zapominajmy także

o światowo ulubionej przez ludzi - kawie.

Wszyscy nadzwyczaj piękni, 

tyle byście mogli wypisać historii,

przegoniwszy wiekowość Herbaciarni...

 

 

 

 

niezdarne dziewczyny
30 września 2023, 13:40

i żyliśmy w wyimaginowanym strachu

te wszystkie rozsypane herbaty

żyjemy w hologramie

przy ciepłej i zimnej kawie

to życie, o którym mówiłam

że będę żyć

 

mówili będzie dobrze

wszyscy mieli racje

teraz mogę kochać cały dzień

aż nie nastaje noc

tu zawsze świeci słońce

 

te wszystkie niezdarne dziewczyny

zostawiają wytarte szminki na filiżankach

kochanie, śmiejesz się raz na dobę

z tobą czuję się tylko na kilka chwil

i tysiące dób

 

wszystko co oni zrobili

nie odebrali nigdy miłości

wszystko co oni zrobili

wytarło się rykiem w czas

lecz jego buty zawsze idą prosto

 

a wiatr, rozchmuwa w chwile wszystko

co przed nim i za nim ułożyło życie

każda droga to zawsze wyjście na prostą

te wszystkie niezdarne dziewczyny

zostawiłaś mi w sercu uśmiech

 

teraz

teraz się cieszę 

uczę się żyć

 

teraz się cieszę...

 

oleckonan
22 września 2023, 04:25

Światło na niebie zgasło

i noce polarne gnały za świtem

ciepło w środku tej zimy

przyszło tak niespodziewanie

siedziałam ja i cztery kąty

wpatrzona w mury do księżyca

siedziałam ze smutkiem w oczach

nieświadomie już chyba tak

zamknęłam się całkiem

i ty tuż obok

szeptałaś - "pogodziłam się"

zasnęłaś, tak cicho

marnotrwanie

codziennie otulona w czarne cegły

twarz ci zbledła niczym mój księżyc

prosiłam, nie chciałaś

zamknęłaś się tam na zawsze

wplotłaś się w mury 

aż je ozdobiłaś w barwne

zielone rośliny...

spojrzałaś się na mnie przez ściany

dając ciepło, niemożliwe

zmarźnięte ruiny kamieni

podałaś rękę, na zawsze

złapałam aż na wieki

pośrodku nocy pruszący śnieg

i ty - moje serce

ogrzałaś mnie ciepłem

wplotłaś się w moje dłonie

pogodziłam się

szeptałaś w głowie za każdym razem

w środku pruszącej, białej zimy

złączyłam się z tobą przez mury

serce twoje kruche wypełniło się moim

teraz biją jedynie wspólnie

kocham jak na mnie patrzysz

i kocham jak malujesz delikatnie

dłońmi na moim ciele obrazy

[...]

 

 

Róża w białym polu, 2022
06 czerwca 2023, 21:25

gorąca kawa na naszym najchłodniejszym sklepieniu niebios

czas tak łatwo jest czasem zatrzymać

w krótkiej chwili spadnie deszcz lub śnieg

ja przestanę widzieć przez szybę w samochodzie

lub przez gałki oczne załzawione deszczowe noce

wciąż to wokół widzę jakbym wczoraj wzięła oddech

powiedziałam to przed lustrem i zmartwychwstałam

nie wyleczyłam się z żadnej z moich ran 

żyć idąc z tym jakby nie bolało

wciąż ukrywam łzy nosząc okulary i kaptury

moje oczy stają się bielsze gdy wewnątrz coś płacze

i tylko są bardziej krwiste ale myślę że lubię czerwień

ogród róż czerwonych ale czemu wszystkie umarły na zimę?

wtedy zaczynam gdzieś za wami tęsknić

nic was nie ogrzeje jak to słońce które niknie

schowajcie się pod warstwą białego śniegu

może kiedyś po zimie albo nawet gdy będzie po wiośnie

przyjdzie ktoś z kawą gorącą i usiądzie przy tym

co zabiła zima co przykrył śnieg i zostawił pod lodem chłód

ale wciąż wolę czekać na lodowe zmartwienie

na obsypane śniegiem gałęzie ciągnące się całe lasy

kroki wydeptane przez kogoś na śniegu

czekam na zimne ręce jak moje

zmarźnięte oczy ze szklanką wody i odrobiną sopli

na księżyc na niebie i ciebie gdzieś blisko mnie

mój słodki niemający żadnej mowy

mój mały księżycu czekam na czerń i biel

czekam aż wymienisz się ze mną dwoma kolorami

a resztę zostawimy za sobą bo nic więcej nie chcesz

nas nie interesuje nic prócz tych dwóch kolorów

którym jestem ja i którym jesteś ty.

01:08

 

 

"jak kochać?"
20 maja 2023, 17:25

Why will I never love anyone?

Flower Face - Spiracle 

 

chcę tylko to, czego nie widzę

czego nie możesz względem mnie pohamować

chcę twojej nienawiści i pragnę spokoju

chcę ciemność tak samo jak jasność

jak księżyc i słońce zapadające w jedność

chcę tego, co skrywa dusza

ale tam głęboko w środku

chcę tego, co widzisz w sobie w lustrze

chcę twojego płaczu

chcę wszystkie kwiaty z łąki

utraty siły i twój najgorszy widok

chcę tych części ciebie

których się wstydzisz 

to, co chowasz przed światem

chcę miłości, która rozerwie mi serce

i podzieli je znów na dwa światy

tych oczów, które raz na zawsze to zgubią

i mnie całą wokół życia i śmierci

chcę wszystkich słów, których nie usłyszałam

i myśli, które zgubiły się w twojej głowie

chcę twojego wzroku, który tylko mnie szuka

drżących dłoni i suchej skóry

chcę usłyszeć wszystko, co cię skrzywdziło

chcę twojej pustki i zguby

chcę razem z nią się zgubić

twoich uzależnień, które co dzień

zabierają ci życie

twojego ciepła i oddechu

czuć zimno na dłoniach i zimno w sercu

chcę rozpalać i zgaszać wspólne ognisko

chcę twoich ulubionych wymyślonych przyjaciół

i zobaczyć twoje ulubione gwiazdy

chcę twojej ciszy i chcę twojego krzyku

chcę uciszać i nieść spokój

twojej przemocy i bijącej agresji

chcę wszystkie siedem grzechów

chcę tylko to, czego nikomu nie pokazujesz

strachu, który przeszyje mnie samą

obrazów malowanych jak beksiński

chcę wszystkich stanów skupienia

wszystkich twoich sekretów

najrozleglejszych zakątków zastanowienia

nurtujących rozmów 

chcę drugiej takiej samej duszy

twojej nadziei i rozdrapanych ran

chcę wszystkich części ciebie

całego twojego nieideału

jak anioł stróż i nocny koszmar

spokój w środku zimy 

chaos mojego życia

chcę iść wspólnie za rękę

niczego nie musieć mówić

chcę mojego życia poza wymiarem

części ciebie, które nie chcą się wygoić

ciała jak sztuki, ale przede wszystkim

duszę jak unoszącą się prawdziwą sztukę

chcę malować codziennie twoje obrazy

żyć we własnej wyimaginowanej fantazji

chcę mojej własnej teatralnej romantycznej historii

na końcu i tak nic nie ma znaczenia