lis 17 2025

strange girl


nikt nigdy nie powiedział mi

jak mam trzymać słowa 

czy tak wyglądają dobrze

ubrane ze sobą razem?

 

jak czuć się będąc tak rozebranym

niezdolnym i tak nieporęcznym

palącym się się na dnie morza

 

a ona była jak te wszystkie zniszczone

i rozdarte obrazy w starej piwnicy

nie nauczyłyśmy się mówić dobrze

do nas samych

 

była jak ogień, a świat płonął

to w pewien sposób dawało jej żyć

nieznajoma dziewczyna 

każdy świat przy niej palił się

w jakąś nieskończoność

a ona tylko chciała zasnąć

na jakimś dnie spokojnego morza

 

a ja nie mogłam zebrać słów

nikt nie nauczył mnie też gasić pożarów

więc pozwoliłam temu

płonąć w moich oceanicznych oczach

 

ale myślałam o niej codziennie

myślę o niej codziennie

jak o zapomnianym dziele

aż pominęłam jej obecność

aż zapomniałam, że wróciła

tylko świat wokół już nie płonął

 

chciałabym jakoś to ubrać w słowa

ale ciężar zdaje się mnie przytłaczać

ogień i woda słowa jak dotyk

paliły i gasiły nas wzajemnie

 

nieznajoma dziewczyna

obraz, który podziwiałam

który mógłabym powiesić na ścianie

malować nowe kolory

 

lecz zgubiłam podstawy

 

auurofobia