tęsknię za Tobą zawsze, gdy widzę Słońce
widzę Cię schowaną w jego promieniach
blask, który krzyżuje się na Twojej twarzy
zasypiasz przy oknie, znowu zarywasz noce
tęsknię za Tobą zawsze, gdy widzę Księżyc
wyobrażam sobie jak próbujesz go dosięgnąć
nocą mógłby oświetlać Twoją bladą cerę
a Ty wpatrzona w oczy jak w widok końca świata
tęsknię za Tobą zawsze, gdy widzę Gwiazdy
bo widzę w nich jedną zawsze, gdy się uśmiecha
gubi po drodze rozsądek i boi się wielu krzyży
która zachowała źródło w zaprzyjaźnionej samotności
tęsknię za Tobą zawsze, gdy widzę Świat
bo malowałam smutną twarz w drzewach wiśni
na kwiatach łąki, w strumyku płynącej wody
i w odbiciu tafli lustra, które się rozpływa
tęsknię za Tobą zawsze, gdy widzę Ciebie
bo rozmazałaś w masce swoje żywe odbicie
i nie wiem czy za rok, czy zaledwie miesięcy
nigdy więcej już się tam nie zobaczymy
zastanawiam się z jaką łatwością
opuścisz mnie w szeregu ludzi z lodu
czy pozwolisz mi zamarznąć z nimi
a może zechcesz iść w danse macabre
czas tańczy już ostatnią piosenkę
chciałabym wszystko powiedzieć
za wszelką cenę Cię zatrzymać
ale się ode mnie odwracasz
jesteś moim najpiękniejszym przypadkiem
co mam ze sobą zrobić
jeśli wszystko znaczy dla mnie więcej
więcej niż słowa...
01/02/2020r. (7 - tajemnica, mistycyzm, nostalgia, niepokój)
"cztery pory tęsknoty"
:)
4 kielichów