zguba na księżycu
07 czerwca 2022, 00:32
zapytać jak się czujesz
każdy ma prawo by pytać
i dorastać by znowu być dzieckiem
zatrzymać się na drodze
gdy lód powoli się roztapia
i wszystkie listy świata zamarły
na księżycu którego nikt nie odkrył
schować głowę przed życiem
myśleć o śmierci
budzić się w łóżku
gdzie tak naprawdę nie ma cię wcale
głośno śpiewać i zdzierać gardła
jak bardzo umarł księżyc
i zbudził śmiercią słońce
zapytać czego tak naprawdę mi brak
nikt nie poprosił pustki
o wspólny ostatni taniec
mogłaby stać pośrodku lasu
skulona pod jednym małym drzewem
głośno śpiewać ale tylko w głowie
raz na zawsze zabiłaby wrażliwość
ciężkie bywają te plecy
oczy patrzące w dół w kawałek piachu
pod którym skończą wrażliwe listy
każde wewnętrzne dziecko
zadepcze je świat i zostanie księżyc