upadek ikara


16 maja 2022, 18:48

harry styles - from the dining table

 

życie to pewien wymysł

niejednoznaczna pustka

roztopiłem się na lodowcu

melodia na pustkowiu

grające radio w mojej głowie

jestem taki smutny

taki nudny

do znudzenia piszę te wiersze

nic nie zaradzę, taki się urodziłem

nie chciałbym się urodzić

ani nie chcę chodzić 

nie chcę poznawać tego świata

wyprałbym się z emocji

bo boli mnie już wszystko

co chodzi po tej ziemi

utonąłbym gdzieś bez znaczenia

chciałbym się rozpłakać

rozpłakałbym się przy kimś

na jakimś obcym ramieniu

nie mam wiary

wyrzuciłem ją z siebie

łamię mi się głos powoli do szpiku

niedługo przestanę mówić

nie będę umiał pisać

zieleń rozkwita na wiosnę

a ja jeszcze bardziej umarłem

jakbym pośrodku wiosny

rozbudził śnieg

nigdy się nie pokocham

nigdy bym tego

nie zrobił to naturalne

chciałbym się wypłakać 

ale w płynącej rzece i tak 

nikt niczego nie zauważy

łzy popłyną dalej

jak świat