sun square pluto


28 grudnia 2022, 01:53

może napiszą o tym w sercach

w ogóle nie napiszą.

jak czuła się pustka?

....

jak brzmiało jej wołanie?

czuję się jak nigdzie

bez miejsca, bez ulotu

synchronizacji

dopada mnie nicość

myślę o niczym 

jest środek nocy

płaczę i zarazem

chwilę później przestaję

nie płaczę wcale

siedzę i nie myślę

patrzę w biały ekran

irytują mnie melodie

nie znajduję ujścia

czuję natłok

niczego nie ma

silna presja do niczego

do zmiany życia

z każdą zmianą

jestem bardziej świadoma

to przestaje pomagać

to nie to, czego szukam

chodzę

piję gdzieś kawę

szukam jakiegoś celu

nie ma go

kawa w połowie nie zdaje się

już smakować 

to tylko wyobrażenie

wcale nie musiałam jej pić

ale to myśl

kreacja

czasem myślę, że chciałabym

zginąć

nie ma lekarstwa

czasem się tak po prostu czuję

nie ma ujścia

czarna dziura

czarny raj

nigdy nie zaznałam prawdziwej

miłości

nie potrafię jej poczuć

z niczym i nigdzie

kocham połowicznie

chwilę

chwila mija

później 

już nic

nie czuję

a chciałabym

dłużej

ale jestem dzieckiem

plutona

zniszczenia

dwojako rozumianej

śmierci

słońce kwadratury plutona

autodestrukcyjność

serce

czarnej dziury