otwartość duszy
22 października 2022, 12:35
bardzo boję się być sobą
mogłabym tego żałować
stałabym się zbyt wolna
ale nie jak światło słońca
padające na łąki
byłabym zbyt otwarta
i przyjęłabym możliwe
coś okropnego do wnętrza
zabiłabym to okrutnie
nie uroniłabym żadnej łzy
ale jestem piękna, gdy płaczę*
bardzo boję się być sobą
bo gdybym nią była
ci wszyscy ludzie, których poznałam
zniszczyliby mnie na pewno
a tak sztuka pozostaje w zamknięciu
zniszczone zostają tylko
niepełne obrazy bądź
fałszywe doskonałości
nie wiem co bym zrobiła
ze sobą odsłaniając się tak do naga
z całym moim umysłem
który mógłby zabić nawet artystów
szukających inspiracji
do swojej własnej sztuki
proszę pozwól mi to zabić
bym nigdy się nie odsłoniła
próbowałam to zrobić już tak wiele razy
tak wiele razy płynęłam
ale nie mam do tego serca
nie zostałam do tego stworzona
by wydawać takie sądy ostateczne
więc myślę, że kiedyś znajdzie sie ktoś
kto to zrobi, a ja wyleję wszystko w sztukę
zaleję się wszystkimi słowami świata
pisanymi w każdym języku
proszę nie pozwól im mnie zabić
gdzieś z tyłu głowy wierzę
wciąż umiem kochać i czuć
wciąż wierzę, że następna osoba
mnie tak nie skrzywdzi
boję się, że nigdy nie pozwolę
boję się, że nigdy nie będę już sobą
że tym razem zabiłam już to na pewno
i czekam na próżno, czekam
a przecież tego już nie ma
niczego już nie ma
niczego nie ma
nie ma mnie
nie ma i ciebie
stałam się zbyt wolna