niezdolni do kochania
09 maja 2022, 19:34
szukam miejsca
zawsze byłem sam
czułem mrok, który nie istniał
szukam miejsca
bo nigdzie go nie mam
poczucie pustki
idę tam, gdzie mnie nie chcą
by czuć się nadwrażliwym
mój czas mija
nie mam domu
codziennie myślę, by zniknąć
pozostawić się gwiazdom
już więcej nie szukać
zwątpić w Boga
porzucić każde życie
nie pożegnać się
spakować walizki i łzy
odejść od wszystkiego
na końcu i tak byłbym sam
więc czego mam szukać
nie ma dla mnie miejsca
nie ma miłości
niektorzy ludzie tak są stworzeni
tak zostaliśmy stworzeni
niezdolni do pokochania
tylko powątpiewam
dosięga mnie przykra informacja
czy wszyscy umiemy z tym żyć